GKS ponownie na podium
W miniony weekend odbył się ostatni turniej eliminacyjny z cyklu Grand Prix LZS 2014. Po Borowiu, Sobolewie ponownie zawitaliśmy na halę w Borowiu. Tym razem Gocław został rozlosowany do wcześniejszej grupy i swoje zmagania rozpoczynał już o godzinie 15:00. Po wstępnym przeanalizowaniu przeciwników z którymi przyszło nam się zmierzyć trzeba przyznać że turniej był znacznie silniej obsadzony niż pierwszy, w którym również braliśmy udział. Trafiliśmy do grupy z: Gromem Wygoda, Pokoleniem Sobolew, Pompą Team Parysów i Pilawą Zatorze. Do drugiej grupy trafili natomiast: Dragon Miętne, Laguna Stary Miastków, Motor Leokadia, Turyści Choiny i zwycięzca drugiego turnieju eliminacyjnego w Sobolewie - Perła Zawady.
Gocław przystąpił do turnieju w siedmioosobowym składzie: Przemysław Szostak (debiut w bramce), Dariusz Całka, Michał Macioszek, Rafał Wojciechowski, Sebastian Grzegorczyk, Kamil Sibilski i Sylwester Jedynak. W pierwszym meczu podejmujemy naszych lokalnych rywali z ligi LZS czyli Wygodę. Po kilku minutach rozpoznawczych gdzie działo się dosyć mało na parkiecie w końcu gocław wyszedł z akcja i strzela swoją pierwszą bramkę. Gra po obydwu stronach wygląda chaotycznie. W końcu Gocław trochę zwarł szyki i strzela kolejne bramki wygrywając cały mecz 3:0. W drugim meczu Pompa Team Parysów złożony z zawodników Orła Parysów i Huraganu Starowoli wygrywa 2:1 z Zatorzem Pilawa. W kolejnym meczy Gocław gra ekipa z Sobolewa. Mecz był dosyć ciekawego szybkim strzeleniu przez Gocław bramek było 2:0, jednak Sobolew wyrównał a nawet wyszedł na prowadzenie. GKS-owi udało się wyrównać, jedna raz jedna raz druga drużyna wychodziła na ciekawe pozycje strzelecki. W końcu Gocław strzela bramkę, po chwili następną i już tylko broni wyniku. W końcówce Sobolew rzuca wszystko na jedną szalę, jednak po kontrze to Gocław strzela bramkę i wygrywa cały mecz 6:3.
W następnej kolejce GKS podejmuje zespół z Pilawy. Zawodnicy FC Zatorza do dosyć młody zespół mający kilku dobrych zawodników grających w czołowych zespołach Pilawskiej Ligi Piątek. Poczatek należał do zespołu z Pilawy, który wyszedł na prowadzenie 0:2, GKS zacząć musiał gonić wynik by mysleć o wyjściu z grupy. Po kilku minutach udało się wyrównać na 2:2. Kolejne akcje i gra z kontry pozwoliły na strzeleni kilku bramek i spokojnym dowiezieniu zwycięstwa przez Gocław do końca meczu. W tym momencie GKS zapewnił sobie wyjście z Grupy, podobnie jak Pompa Team Parysów. Ostatni mecz GKS rozegrał właśnie z drużyną z Parysowa o pierwszą lokatę. Tu jednak zdecydowanie lepiej zaprezentoali się nasi przeciwnicy wygrywając 4:2.
Z drugiej grupy po wielu ciekawych i emocjonujących meczach wychodzą grające tego dnia chyba najładniejszy i najbardziej efektowny football Perła Zawady oraz Dragon Miętne.
W półfinale trafiamy na Perłę Zawady, a więc spotykają się zwycięzca pierwszego turnieju z Borowia i drugiego z Sobolewa. Wiadomo że przy prowadzeniu otwartej gry Perła poprostu zrobi swoje i rozniesie nas na parkiecie. Gocław postawił tu na brzydką grę, czyli walkę głównie w obronie i szukanie z przodu swoich szybkich zawodników. Taka taktyka przyniosła efekt i w pewnym momencie GKS prowadził 2:1, Perła musiała się bardziej otworzyć i zaryzykować, jednak nie przyniosła to skutku i Gocław wyszedł z tej konfrontacji zwycięsko wygrywając cały mecz 4:2. W Drugim półfinale 1:0 wygrała Pompa Team co oznaczało żw w finale spotkamy naszego grupowego rywala.
Zanim jednak odbył się finał odbył się jeszcze mecz o trzecie miejsce. Faworyt całego turnieju jednak i tym razem zawiódł i uległ Dragonowi w całym meczu 7:4. Z przebiegu całego Grand Prix napewno trzeba podkreślić wielką formę "Smoków".
W finale jak już wcześniej wspomniałem ponownie gramy z Pompą Team Parysów. Od poczatku mecz nie układa się po naszej myśli i zespół z Parysowa wychodzi na prowadzenie. Trzeba przyznać że mecz miał spokojny przebieg tak jak by obie drużyny były już dobrze zmęczone. Gocław pojedyńczymi akcjami próbował niwelować przewagę zespołu z Parysowa, ale jednak szybko zostawał karcony i tracił kolejne bramki. Po gwizdku końcowym do drużyna z Parysowa wzniosła ręce zajmując ostatecznie pierwsze miejsce.
Po turnieju odbyła się dekoracja i wręczenie indywidualnych nagród. Statuetkę najlepszego bramkarza z rąk Piotra Kapicy odebrał Radosław Sowa (Pompa Team) - 6 bramek wpuszczonych, natomiast najlepszego strzelca - Sebastian Grzegorczyk (Gocław) - 9 bramek.
WYNIKI WSZYSTKICH MECZY W ROZWINIĘCIU